środa, 9 kwietnia 2014

Young Fashion Day

W dzisiejszym poście nie będzie żadnej stylizacji ani zdjęć inspiracji bo chciałabym Wam opowiedzieć o konkursie w którym niedawno miałam przyjemność wziąć udział z Bartkiem.(http://bartoszfashion.blogspot.com/ )Tematem przewodnim był wiersz ptt."w malinowym chruśniaku" Długo zastanawiałam się nad tym, bo jestem w pierwszej klasie technikum i ledwo uszyje najprostszą spódnicę a co dopiero 4 stroje O.O Nie mam pojęcia jakim cudem ale zgodziłam się. W pierwszym etapie trzeba było wysłać swoje projekty no i najwidoczniej się spodobały bo przeszliśmy do kolejnego etapu. Mieliśmy od razu zabrać się do szycia by wszystko było idealnie ale wiecie jak to jest. Organizator konkursu zadzwonił do nas w połowie czasu trwania konkursu, że za tydzień jest sesja do kalendarza. Zgodziliśmy się pomimo tego że nic jeszcze nie uszyliśmy, więc możecie sobie wyobrazić jak bardzo pracowity był ten tydzień. Zawieźliśmy dwa stroje, które udało nam się zrobić. Było to dla mnie niesamowitym przeżyciem widzieć jak to wszystko wygląda naprawdę. Mieliśmy okazję poznać paru uczestników i modelki z którymi pracowaliśmy. 


5 kwietnia odbył się finał konkursu. Tak niesamowicie długo na to czekałam, bo mogłam przeżyć coś co było dla mnie kiedyś takie odległe. Z samego rana pojechaliśmy do Kielc,gdzie odbył się konkurs. Na początku przydzielili nam modelki i mogliśmy zacząć przymiarki. Wszystko w miarę pasowało, więc nie byłam zdenerwowana, wręcz przeciw mnie, tak bardzo się cieszyłam że tam jestem i starałam się wykorzystać to jak najlepiej. Poznałam niesamowitych ludzi, na pewno zaczerpnęłam wiele inspiracji do moich kolejnych projektów i dobrze się bawiłam. Najgorsze było to że modelki musiały się przebierać i aby wcisnąć je w nasze stroje mieliśmy jakieś 3 min. No nie powiem nie było to łatwe, wszystko leżało na podłodze albo walało się po malej garderobie. Niesamowite było to że każdy sobie nawzajem pomagał, bo sama nie dałabym rady ich ubrać za co ogromnie dziękuje. Byłam zadowolona z naszych projektów i niesamowicie się czułam patrząc jak modelki wychodzą na wybieg. Na koniec każdy projektant miał ubrać jedną modelkę, no ale pewna osoba oddała naszą modelkę no i jakieś parę minut przed finałem zostaliśmy bez modelki. Na szczęście okazało się że jedna jest wolna, ale nasze stroje są dość dopasowane i zakładając nagle zrobiła się dziura przy zamku. Momentalnie wpadłam w panikę bo jak w czasie 1 minuty mam ją zaszyć. Gościem specjalnym na tej gali była Monika Lemańska uczestniczka programu Project Runway, która zobaczyła co się stało i zaczęła nam pomagać, gdyż był też problem z zapięciem dołu. Niestety nie udało nam się tego naprawić, ale nasza modelka i tak  nie musiała już wychodzić. Dostaliśmy wyróżnienie i w maju będziemy jechać na Miss Ziemi Świętokrzyskiej aby zaprezentować nasze stroje. To było dla mnie niesamowitym wydarzeniem, możliwością i doświadczeniem.




Zrobiłam mały filmik z tego jak to wszystko powstawało,ale mam małe problemy z obróbką, więc jak tylko mi się uda to dodam go na bloga








8 komentarzy:

  1. Ciekawe przez kogo modelki nie było ? haha :*

    Bartosz Fashion

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam w takim razie na filmik :)

    http://hiddenndreamms.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. It looks AMAZING

    xPlease can you visit mine and twins (14 yr old's) blog? x
    Promise you won't regret it :) x

    www.fashionsmama.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne mieliście prace i zazdroszcze Wam motywacji że daliście rade <3 a co do projektów sama bym chyba chciała w tym chodzić<3
    xoxo
    Lila
    dalilahome.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem ciekawa filmiku :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny blog, będę zaglądać :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń