sobota, 17 stycznia 2015

Scarf Burberry & kardigan

Hejka kochani! Strasznie się cieszę, że rozpoczęły się ferie bo w końcu odpocznę. hah w sumie to jak zwykle mam do zrobienia parę rzeczy,dość ważnych ale postaram się porobić też kilka sesji na zapas. Zbliża się konkurs na który szukam odpowiedniego materiału ale coś mi nie idzie -.- Jeśli ktoś zna dobre sklepy z tkaninami w Warszawie i okolicach to może mi podesłać,będę bardzo wdzięczna ^.^
Jak na zimę jest dosyć ciepło, więc pozwoliłam sobie na lżejszą stylizacje. W szalikach ala Burberry chodzi połowa Warszawy ale i ja nie mogłam sobie jego odmówić. Sweter upolowałam w ciucholandzie za 3 zł a reszta powinna być już Wam dobrze znana. Wszystkim zamieszkałym na województwie mazowieckim życzę udanych feri!!













sweter sh
bluzka Forever21
spodnie Topshop
buty, obudowa na telefon Primark

7 komentarzy:

  1. śliczna ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie szaliki! A sweter jest prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę, że masz już ferie.
    Ja muszę czekać jeszcze miesiąc :(
    To mnie dobija.

    Twój szalik jest przecudowny !
    To prawda, zima w tym roku jest bardziej jak wiosna ;D
    Masz śliczne włosy.
    Piękne fotki.

    Buziaki,

    http://realweronika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. to prawda. byłam w ten weekend w Warszawie i aż mnie przeraziła ilość tych szalików. nie mówię że są złe bo sama mam taki ale z lumpexu za 2 zł a jak sądze inni płacili coś powyżej 100zł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama się skusiłam na taki szalik za grosze z ciucholandu i mimo że dużo osób go nosi ja się ciesze, że go mam bo bardzo mi się podoba. Stylizacja fajna, no i ten sweterek serio fajniusi :)
    Pozdrawiam, Olivia
    dalilahome.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne miejsce na zdjecia ;)

    OdpowiedzUsuń