Kochani jak po Świętach? wszyscy najedzenie, wypoczęci i zadowoleni? ^.^ No ja muszę przyznać że święta zleciały mi bardzo szybko a 10 kg przyszło rówznież szybko xd Szkoda tylko, że nie było śniegu ale na pocieszenie oglądałam sobie Kevina i pewnie wy też. Niestety nie miałam ochoty być przed obiektywem ale naszła mnie wena na robienie zdjęć. Od czasu bloga to zawsze ktoś robi mi zdjęć a ja tak naprawdę rzadko go ruszam, ale tym razem było inaczej.
haha, mi też równie szybko przybyło te 10kg! ;D
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia, mi ku zdziwieniu waga zmalała nie wzrosła :D
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo, też długo takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuń